Siatkówka jest drugim pod względem popularności sportem na świecie, ustępując miejsca jedynie piłce nożnej. Ponad 800 milionów osób na świecie gra w siatkówkę przynajmniej raz w tygodniu, z tego aż 46 milionów w Stanach Zjednoczonych. Wielka popularność tego sportu w USA nie powinna nikogo dziwić, gdyż stamtąd właśnie pochodzi ten sport.
Amerykańskie początki…
Siatkówka została wynaleziona przez William G. Morgana w roku 1895 w mieście Holyoke, w stanie Massachusetts. Był on dyrektorem sportowym w YMCA (Young Men’s Christian Association czyli międzynarodowej ekumenicznej organizacji propagującej program oparty na wartościach chrześcijańskich). Morgan szukał sportowej rozgrywki, którą można by uprawiać niezależnie od pogody pod dachem. Szukał dyscypliny, która byłaby intensywna fizycznie, ale jednocześnie nie agresywna. Założeniem miała być rozgrywka, którą można by szybko rozegrać po pracy. Miała zapewniać ogólnorozwojową aktywność fizyczną, być pełna zabawy – jak koszykówka – ale mniej męcząca i kontaktowa
Plan Morgana był jasno sprecyzowany. Jak sam później wspominał: „Musi to być sport ze zdecydowanym ruchowym aspektem, ale bez fizycznego kontaktu”.
Dlatego tez Morgan połączył elementy kilku sportów. Z koszykówki wziął piłkę. Z tenisa siatkę. Odbijanie piłki dłonią ze szczypiorniaka, a koncept zmian pozycji podczas rozgrywki z baseballa. Na początku nazywana była mintonette – co miało nawiązywać do podobieństwa do badmintona. Piłka koszykowa używana na początku do zabawy, okazała się za ciężka do odbijania. Później zdecydowano się na używanie samego pęcherza wyjętego z piłki, ale tutaj znowu problemem była jego zbyt duża elastyczność i w efekcie trudności ze skierowaniem w dobrym kierunku. Tutaj na ratunek siatkarzom przyszedł drobny lokalny producent Albert Spalding – nazwisko obecnie dobrze znane wszystkim amatorom tego sportu. Opracował on specjalną piłkę – gumowy pęcherz zamknięty wewnątrz 25-calowej, skórzanej, zszywanej powłoki.
…i szybka popularność
Siatkówka wiele swojej popularności zapewnia dwóm, z pozoru odmiennym amerykańskim instytucjom. Jedną z nich jest już wspomniana wcześniej YMCA, druga to amerykańska armia. W latach II wojny światowej i zaraz po niej, działacze YMCA nauczali zasad gry amerykańskich żołnierzy wysyłanych na front. Poza zapewnieniem zdrowej, łatwej do organizacji rozgrywki, celem miało być zachęcenie poprzez sport lokalnej ludności do chrześcijaństwa. Po powrocie do domu, żołnierze dzielili się swoją nową pasją z rodzinami i przyjaciółmi. Do dziś siatkówka popularna jest wśród sił zbrojnych USA (niektórzy pamiętają zapewne scenę gry pilotów Air Force w filmie Top Gun). Natomiast wielka popularność oraz późniejsze sukcesy reprezentacji i zespołów z Niemiec, Włoch i Japonii, świadczą o słuszności akcji YMCA.
Pierwsza pokazowa rozgrywka siatkówki odbyła się już w roku 1896 roku. Same zasady nie ulegały znacznym zmianom, bardzo zmieniał się natomiast styl gry. Na przykład efektowne ścinanie piłki ponad siatką, bez którego nie wyobrażamy sobie interesującego meczu siatkówki, narodziło się w roku w 1916, kiedy gracze pochodzący z Filipin zaprezentowali ten agresywny typ zagrania. Mniej więcej również w tym okresie zaczęto stosować blok jedną ręką. Technikę tę nazwano „kong”, a to od King Konga, który w popularnym filmie w podobny sposób strącał atakujące go szczycie Empire State Building samoloty.
Międzynarodowa Federacja Piłki Siatkowej i międzynarodowy sukces
W kolejnych latach skodyfikowano reguły rozgrywki, tym samym umożliwiając spotkania na poziomie międzynarodowym, powołując w 1947 Międzynarodową Federację Piłki Siatkowej czyli FIVB. Organizacja działała prężnie i już w roku 1949 odbyły się pierwsze mistrzostwa świata mężczyzn, a w 1952 kobiet. Z kronikarskiego obowiązku odnotujmy, że pierwszymi zwycięzcami byli w przypadku panów gracze Czechosłowacji, a pań siatkarki ze Związku Radzieckiego. Natomiast 1964 roku siatkówka zawitała na olimpijskie stadiony i tutaj zwyciężyli siatkarze z ZSRR i siatkarki Japonii.
Złota Drużyna Huberta Jerzego Wagnera
Jeśli już wspominamy o letnich olimpiadach, nie sposób nie wspomnieć o największym sukcesie polskiej siatkówki, czyli złotym medalu w Montrealu 1976 roku.
Kluczowa tutaj była postać niezwykle konsekwentnego i błyskotliwego trenera Huberta Wagnera. Znany był z wielkiej surowości i wymagań, przez co zyskał sobie przydomek „Kat”. W Montrealu prowadził on drużynę bez ani jednej porażki, aż do dramatycznego i nie pozbawionego politycznych podtekstów meczu z ZSRR, gdzie Polacy zwyciężyli 3:2. Już wcześniej prowadzona przez niego męska drużyna zdobyła mistrzostwo świata w Meksyku w 1974 roku. Później również w mistrzostwach Europy w 1975 roku Polacy wywalczyli srebrny medal.
Wracając do samych montrealskich rozgrywek, nie tylko sukces Polaków warto odnotować z racji znacznej roli w historii siatkówki. Właśnie na tym turnieju Kuba rozpoczęła swój późniejszy wieloletnią karierę siatkarskiej potęgi, zdobywając zasłużenie brązowy medal. W turnieju kobiet w niezwykle dramatycznym meczu między ZSRR a Japonią, po wciąż zmieniającym się prowadzeniu zwyciężyła drużyna z Azji. Trzecie miejsce zdobyła prowadzona przez Jo Heajung drużyna Korei Południowej.
Karch Kiraly – wielki siatkarz na boisku i poza nim
Tak jak w przypadku omawiania historii piłki nożnej nie sposób pominąć postaci Pelego, tak samo dla siatkówki legendarnym graczem, a później także trenerem jest Amerykanin węgierskiego pochodzenia Karch Kiraly.
Karch Kiraly jest jedynym siatkarzem w historii, któremu udało się zdobyć złoty medal olimpijski zarówno w siatkówce halowej, jak i plażowej (o której pamiętamy i napiszemy w innym artykule). Kiraly zdobył złote medale olimpijskie w latach 1984 i 1988. Do tego dołożył złoty medal w siatkówce plażowej w roku 1996. Także w karierze trenerskiej poprowadził kobiecą drużynę do finału na olimpiadzie w Londynie. Zdobył tam srebrny medal, a później brązowy medal w Rio de Janiero w 2016 roku.
Siatka? – sport dla wszystkich
Siatkówka jest sportem dla wszystkich. W siatkówkę grają zarówno chłopcy i dziewczęta, dorośli mężczyźni i kobiety. Sport łączy siatkarzy w każdym wieku i na wszystkich poziomach umiejętności. Każdy może zagrać w siatkówkę i cieszyć się jej wspaniałymi korzyściami.
Wielu młodych ludzi wybiera również profesjonalną grę w siatkówkę licząc na zawodową karierę sportową siatkarza. Z drugiej strony dla wielu osób siatkówka jest hobby. Warto zauważyć, że siatkówka to świetny trening. Gracze statystycznie wykonują około 300 skoków, szybko przemieszczają się po boisku, pracują nad refleksem i kodydcją. To jest powód, dla którego gra w siatkówkę może być kluczowym elementem każdego programu ćwiczeń i odchudzania. Innym istotnym atutem jest to, że siatkówka to niezwykle pogodny, luźny, wręcz wakacyjny ze swojej natury sport.
Na co więc czekacie?! Szeroka oferta kolonii i obozów siatkarskich, pozwala wybrać atrakcyjny wyjazd nie tylko od lokalizacji, ale też od poziomu i intensywności ćwiczeń – od zabawy stricte amatorskiej, aż po wyjazdy gdzie zajęcia prowadzą trenerzy ligowych klubów siatkarskich.